Tak się jadło w PRL - 7 klasycznych przysmaków lat 80., które wracają na stół!

post image - Tak się jadło w PRL - 7 klasycznych przysmaków lat 80., które wracają na stół!

Smaki PRL-u, nieco zapomniane, wracają obecnie do łask. Chętnie zajadamy się tatarem wołowym, pampuchami czy klasyczną babką ziemniaczaną. Dania rodem z lat 80 możemy wykorzystać dla urozmaicenia codziennego menu, lecz wiele osób włącza je również w jadłospis na imprezę w stylu PRL. O których z nich zdecydowanie warto sobie przypomnieć, powracając do smaków dzieciństwa?

Przygotowujesz imprezę w stylu PRL? Poznaj jadłospis, który zaskoczy gości!

Imprezy w stylu PRL cieszą się coraz większą popularnością - bardzo chętnie w tym klimacie urządzamy urodziny, sylwestra czy letnie przyjęcia plenerowe. Jeśli podczas uroczystości obowiązują stroje "z epoki", to i dania muszą przypominać te, które serwowane były właśnie w PRL. W imprezowym menu nie może zabraknąć:

  • klasycznej sałatki jarzynowej - przygotowuje się ją na bazie jajek, ziemniaków oraz warzyw, na których gotowaliśmy rosół,
  • fasolki po bretońsku - możemy zaserwować ją w ramach ciepłej kolacji,
  • śledzi w śmietanie - i to nie tylko na imprezę ostatkową,
  • kotletów z jajek bądź mortadeli - klasyczna mortadela dla wielu może być dziś nieapetyczna, jednak z powodzeniem możemy zastąpić ją jajkami,
  • bloku czekoladowego,
  • kogel mogel z kakao - idealne na deser.
  • Zakąski PRL - „zimne nóżki”, czyli klasyczny galert uwielbiany przez Polaków

    Zakąski PRL to przede wszystkim zimne nóżki, które do dziś królują na wielu polskich stołach podczas imprezy. Tradycyjnie małą porcję galertu mięsnego serwowało się z kieliszkiem dobrze schłodzonej wódki, a zestaw ten nazywano potocznie "lornetką z meduzą". Dziś wiele barów, serwujących dania z lat 80, chętnie przyjmuje właśnie taką nazwę. Sekret przygotowania smacznych zimnych nóżek polega na ich długim gotowaniu, najlepiej na wolnym ogniu. Przez ten czas wygotuje się z nich kolagen, a galaretka zastygnie bez konieczności dodawania żelatyny. Ponadto, wydobędziemy z mięsa prawdziwy aromat i smak. W tradycyjnej wersji do galertu mięsnego nie dodaje się nic, poza przyprawami. Z czasem zimne nóżki zaczęto nieco ulepszać, na przykład dodając do nich warzywa, jednak smakosze zgodzą się z tym, że to właśnie najprostsze rozwiązanie okazuje się w tym przypadku najskuteczniejsze.

    Tatar wołowy z żółtkiem – ulubione danie kulinarnych koneserów

    Jadłospis PRL, zwłaszcza imprezowy, bazował na tatarze wołowym, który podawany był z żółtkiem jajka. Warto mieć na uwadze, że w czasach PRL mięso było towarem deficytowym, dlatego tatar uznawany był za danie wręcz ekskluzywne. Dziś nie cieszy się już taką popularnością jak kiedyś, gdy wręcz zajadano się nim, popijając kieliszkiem wódki. Danie należało przygotować z mięsa wołowego, jednak problem pojawiał się w momencie, gdy było ono niedostępne. Obecnie nie mamy żadnego problemu z jego zakupem, jednak za PRL bywało nieco inaczej. Wtedy też nasze babcie radziły sobie, używając mięsa wieprzowego i dodając do niego koncentrat z buraka, aby potrawa nabrała odpowiedniego koloru. Tatar podaje się z żółtkiem jajka, w towarzystwie drobno pokrojonej cebulki oraz grzybków marynowanych.

    Najsmaczniejsze polskie potrawy - pampuchy, czyli kluski na parze

    Pampuchy - mięciutkie, drożdżowe bułeczki gotowane na parze można spożywać zarówno na słodko, jak i na słono. W Wielkopolsce często zastępowało się nimi ziemniaki, w innych częściach kraju podaje się je z cukrem oraz rozpuszczonym masłem. Kuchnia polska w dawnych czasach nie znała klusek na parze z nadzieniem - serwowane były one z najprostszymi dodatkami, jakie możemy znaleźć w niemal każdej kuchni. Obecnie próbujemy udoskonalać kluski na różne sposoby, jednak warto serwować je w sposób tradycyjny, gdyż takie właśnie smakują najlepiej.

    Babka ziemniaczana z boczkiem – tradycyjny smak obiadu jak u babci

    Najsmaczniejsze potrawy polskie, które cieszą się niesłabnącą popularnością, to między innymi babka ziemniaczana z boczkiem. Dziś nazwalibyśmy ją zapiekanką, gdyż najczęściej przygotowujemy ją w naczyniach żaroodpornych, jednak niegdyś rzeczywiście miała ona kształt babki, tak jak dobrze znane wszystkim ciasto. Przysmaki lat 80, w tym babka ziemniaczana, bazują na bardzo prostych składnikach. W tym przypadku potrzebujemy:

    • ziemniaki,
    • kiełbasę,
    • cebulę,
    • jajka,
    • boczek.
    • Babkę ziemniaczaną podaje się z sosem pieczarkowym bądź z kiszoną kapustą. Jest to bardzo sycące danie, a tym samym kaloryczne i tłuste, podobnie jak - również kojarzone z babciną kuchnią - placki ziemniaczane. 

      Kotlety jajeczne - sentymentalne danie nie tylko dla jaroszy

      Obiad jak u babci kojarzy nam się z kotletami jajecznymi, które są proste w przygotowaniu i przede wszystkim bardzo ekonomiczne. Dziś bardzo chętnie wprowadzają je do swojego menu wegetarianie, jednak nie tylko oni powinni nauczyć się przyrządzać kotlety jajeczne. Danie to przygotowuje się podobnie, jak kotlety mielone, tyle że mięso zastępujemy jajkami. W wielu przepisach wprowadza się liczne modyfikacje, dzięki czemu do kotletów można dodawać różnego typu warzywa, na przykład pieczarki czy brokuły. Pamiętajmy jednak, że w klasycznej wersji mamy do czynienia wyłącznie z czystymi kotletami jajecznymi. Serwujemy je z surówką bądź z ugotowaną marchewką z groszkiem.

      Przysmak lat 80-tych. Flaczki - prosta zupa, która wraca na stoły

      Przysmaki lat 80 w formie flaczków nie wszystkich do siebie przekonują, jednak warto mieć świadomość, że w czasach PRL zupa ta cieszyła się ogromną popularnością. Głównym składnikiem są tutaj oczyszczone i pokrojone w cienkie, długie paski części wołowego żołądka. Flaczki można też przyrządzić z żołądków wieprzowych. Aby wywar nabrał lepszego smaku, dodaje się do niego również udka kurczaka. Flaczki serwuje się na ciepło, najczęściej w towarzystwie zwykłej bułki pszennej. Dodatek pieczywa jest o tyle ważny, że zupa sama w sobie jest stosunkowo tłusta. Z drugiej strony, idealnie sprawdzi się ona w jesienne i zimowe dni, gdyż jest niezwykle sycąca oraz rozgrzewająca. Zapomniane polskie potrawy, w tym flaki, zyskują popularność wśród młodych osób, które dotychczas nie miały możliwości ich spróbować.

      Zapomniane danie kuchni polskiej - klasyczna zupa ziemniaczana

      Zapomniane dania kuchni polskiej niegdyś były spożywane niemal co tydzień, dziś mało kto w ogóle je przygotowuje. Dobrym przykładem jest zupa ziemniaczana, która zawiera wiele cennych składników odżywczych. Jest również bardzo sycąca i rozgrzewająca. Jej głównym składnikiem są oczywiście ziemniaki, które można miksować na gładko, uzyskując tym samym formę zupy kremu. Jeśli jednak preferujemy zupę ziemniaczaną w klasycznej wersji, postawmy na ziemniaki pokrojone w niewielką kostkę. Zupę gotuje się na kiełbasie oraz na słoninie bądź boczku. Zagęszcza się ją mąką, dzięki czemu staje się zdecydowanie gęstsza. Klasyczna zupa ziemniaczana charakteryzuje się unikalnym aromatem, który dodają jej przyprawy, takie jak czosnek, ziele angielskie, majeranek czy liść laurowy. Przygotujemy ją bez żadnego problemu ze składników, które posiadamy w domu. W tym celu sięgamy po zwykłe ziemniaki - nie na sałatkę, frytki czy placki. Jeśli chcemy przygotować zupę krem, możemy wybrać nieco bardziej mączystą odmianę. 

      Kategorie

      Ostatnie wpisy

        Aktualne wiadomości handlowe sieci