Szkolna wyprawka - co i gdzie kupić?

„Jak ten czas szybko leci” – chyba każdy z Nas zgodzi się z tym powiedzeniem. Dotyczy to niemal wszystkiego. Zauważamy to oglądając pamiątkowe albumy, kasety wideo czy sięgając głęboko w pamięci. Jeszcze niedawno nasze maleństwo leżało w łóżeczku i stawiało pierwsze kroki, a już od września idzie do szkoły i będzie odkrywać tajemnice nauki.

Dla każdego rodzica jest to ogromne przeżycie. Pojawia się obawa czy na pewno sobie poradzi, jak się zaadaptuje, czy odnajdzie wśród grupy rówieśników kogoś, z kim mógłby się zaprzyjaźnić. By mu pomóc, już na samym starcie warto z nim nie tylko rozmawiać na ten temat, lecz przede wszystkim zadbać o to by wspólnie uczestniczyć w tym ważnym wydarzeniu. Dlatego na początek, warto zabrać pociechę choćby na wspólne zakupy. Sprawi jej to ogromną radość, a przede wszystkim poczuje się faktycznym uczestnikiem przygotowań do rozpoczęcia nowego roku szkolnego.

W dzisiejszych czasach, sklepy rywalizują między sobą różnym markowymi gadżetami: kolorowymi breloczkami, modnymi bidonami czy choćby ciekawymi pojemnikami na kanapki. To wszystko sprawia, że kieszenie rodziców robią się coraz bardziej puste i brakuje pieniędzy na inne potrzebne rzeczy. Od początku lipca 2018 roku, można składać wniosek w programie „300+” – tzw. „piórnikowe”, które ma na celu wesprzeć wszystkie dzieci, które chodzą bądź idą do szkoły, a nie ukończyły 18 roku życia i przyznać im dodatek w wysokości 300 zł.

Pieniądze są wypłacane jednorazowo i w teorii są przeznaczone na wyprawkę szkolną. By móc skorzystać ze wsparcia, należy uzupełnić wniosek i złożyć go w odpowiednim terminie. Od dnia złożenia, gminy mają obowiązek rozpatrzyć go w trybie pilnym – nie później niż w terminie 2 miesięcy, a następnie wypłacić świadczenie. Taki zastrzyk gotówki na pewno przyda się rodzicom, gdyż statystycznie na 1 dziecko wyprawka szkolna to koszt w granicach 1000 zł.

Rodziny, w których do szkoły jednocześnie idzie więcej niż jedno dziecko, muszą liczyć się w wielokrotnie wyższymi kosztami. W przypadku rodziny z piątką dzieci, łączny koszt przygotowania do szkoły może sięgać nawet 5 tysięcy złotych. W takich sytuacjach często radzimy się znajomych lub w Internecie, szukając sposobów na obniżenie wydatków.

Co kupujemy najczęściej? W skład uczniowskiej wyprawki na pierwszym miejscu znajdują się oczywiście książki, czyli podręczniki i ćwiczenia. W dalszej kolejności zaopatrujemy się w zeszyty – do każdego przedmiotu oddzielny oraz artykuły papiernicze oraz plastyczne np.: farby, kredki, piórnik, nożyczki, długopisy, flamastry, modelina itp.

W szkołach podstawowych wśród dzieci królują „bajkowe” wyprawki szkolne. Niemal każda dziewczynka posiada plecak z Elzą z Krainy Lodu czy np. z Kucykami Pony. Jeśli natomiast chodzi o chłopców, to na pewno możemy dostrzec wszystko, co związane jest z Lego bądź Psim Patrolem – drużyną odważnych piesków. W gimnazjum oraz liceum młodzież staje się już poważniejsza, więc kupuje wyprawkę szkolną znanych sportowych marek. To nie znaczy, że jest ona nudna, bo nie posiada bajkowego logo, a wręcz przeciwnie - coraz częściej spotyka się wzorzyste i kolorowe plecki.

Dobry plecak dla dziecka, który nie wykrzywi jego kręgosłupa to koszt nawet 300 – 400 zł. Wydatek niemały, dlatego zanim udamy się do sklepu warto przejrzeć gazetki promocyjne popularnych dyskontów. Ceny są tam nierzadko o wiele niższe, a oprócz plecaków znajdziemy także wszystkie inne niezbędne elementy szkolnej wyprawki.

Małe, lokalne sklepy mają ceny niekiedy nawet o 30% wyższe, dlatego warto kupować na promocjach – szczególnie artykuły, które wszędzie są w zasadzie takie same (np. zeszyty). Dzięki temu łączny koszt zakupów może być znacząco niższy, a zaoszczędzone środki będzie można przeznaczyć np. na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne. Początek roku szkolnego już 3 września – warto wcześniej zaplanować zakupy i uniknąć dużego tłoku w ostatnich dniach sierpnia.

Kategorie

Ostatnie wpisy

    Aktualne wiadomości handlowe sieci