Przepis na marynowane grzyby

Chcesz cieszyć się smakiem leśnych grzybów długo po sezonie? Nic trudnego! Możesz skorzystać np. z suszonych grzybów. Jeśli jednak zależy ci na jędrnej strukturze i niepowtarzalnym smaku – sięgnij po inną metodę. Marynowanie to jedna z najstarszych i najskuteczniejszych metod przechowywania żywności. W Polsce stosuje się ją od wielu lat, a sekretne przepisy na marynowane przysmaki, przekazywane są z pokolenia na pokolenie.

Marynowane grzyby idealnie komponują się ze tatarem, świetnie sprawdzą się jako dodatek do koreczków oraz wytrawnych tart. Niektórzy wyjadają je prosto ze słoika, inni podają razem z obiadem. Kiedyś uważano, że grzyby nie posiadają żadnych wartości odżywczych. Dziś dietetycy sami zachęcają do spożywania grzybów. Są dobrym źródłem białka, zawierają witaminy, m.in. A i D oraz składniki mineralne. Należy pamiętać jednak, że grzyby należą raczej do ciężkostrawnych przysmaków, więc nie należy przesadzać z ich ilością. Co istotne – zarówno lekarze jak i specjaliści od żywienia, nie zalecają grzybów dzieciom poniżej 3 roku życia. Na grzyby powinny uważać też osoby cierpiące na różnego rodzaju alergie pokarmowe.

Jeśli jednak nie ma przeciwwskazań warto pokusić się o samodzielne wykonanie przetworów. Należy pamiętać, że do marynowania wykorzystujemy najładniejsze okazy. Muszą być jędrne i twarde. Połamane, uszkodzone, robaczywe i wiotkie należy odrzucić. Eksperci przekonują, że do marynowania najlepiej sprawdzają się niewielkie grzyby. Jeśli mamy duże okazy, należy podzielić je np. na ćwiartki. Warto spróbować marynowanych borowików, maślaków, kurek, podgrzybków czy rydzów.

Marynowanie jest banalnie proste – wystarczy przygotować ok 1,5-2 kilogramów oczyszczonych grzybów, 2 nieduże cebule, 4 szklanki wody, 1 szklankę octu i odpowiednie przyprawy. Na początku należy delikatnie obgotować grzyby i cebulę pokrojoną w piórka. Teraz możemy przystąpić do przygotowania zalewy. Wodę i ocet zagotowujemy w garnku i dodajemy 2 łyżki cukru, 1 łyżkę ziaren pieprzu i 2 łyżeczki soli. W przypadku marynowanych grzybów świetnie sprawdzi się też gorczyca, liście laurowe i ziele angielskie. Grzyby i cebulę odcedzamy w durszlaku i przekładamy do czystych i suchych słoików. Potem, dolewamy zalewę z przyprawami i szybko zakręcamy słoiki. Teraz należy przewrócić je do góry dnem i poczekać aż ostygną. Grzybki będą gotowe do jedzenia po około 7 dniach.

Pamiętajmy jednak, że korzystamy tylko z tych grzybów, których jesteśmy absolutnie pewni! Nawet bardzo doświadczeni grzybiarze odrzucają wątpliwe okazy. Wszystko dlatego, że zjedzenia trującego grzyba mogą zakończyć się nawet śmiercią.

Kategorie

Ostatnie wpisy

    Aktualne wiadomości handlowe sieci