Dlaczego w sklepach czasami pytają o kod pocztowy?

Jednym z powodów, dla których markety chcą otrzymać Twój kod pocztowy jest tworzenie różnego rodzaju statystyk. Jeden ze sklepów budowlanych informuje np., że prosi o kod pocztowy, ponieważ chce wiedzieć skąd trafiają klienci. Sklepy określają w ten sposób, jak wielu odwiedzających to mieszkańcy tego samego miasta, a jak wielu z nich dojeżdża np. z okolicznych miejscowości. Chodzi o stwierdzenie jak duży jest zasięg oddziaływania sklepu.

Często podnoszonym argumentem jest także to, że sklepy zbierają takie informacje, aby wprowadzić nowe udogodnienia dla Klientów. Jednym z takich usprawnień są nowe trasy autobusowe, które mają być wygodne dla odwiedzających sklep. Markety tłumaczą także, że często proszą o kody wtedy, gdy zastanawiają się nad kolejnymi lokalizacjami swojej marki.

Jeżeli podasz swój kod pocztowy, to o dziwo istnieje możliwość identyfikacji Ciebie jako osoby. Jest to mechanizm zawiły, który zakłada, że płacisz bezgotówkowo. Jeśli tak jest to w systemie sklepu znajdują się cztery ostatnie cyfry Twojej karty oraz kod pocztowy. W ten sposób znacznie łatwiej można Cię namierzyć. Sklep może więc sprzedać Twoje dane. Działanie takie jest oczywiście nielegalne.

Możesz oczywiście odmówić podania kodu, chociaż zdarza się, że sprzedawca odmawia wtedy sprzedaży. Jest to działanie absolutnie niezgodne z prawem, gdyż nie wolno uzależniać możliwości zakupu, od tego czy ktoś poda takowe dane czy nie. Wiele osób nie chce też utrudniać pracy kasjerom i dlatego recytuje swój kod pocztowy. Jeżeli chcesz pomagać marketom w ten sposób i wierzysz, że działają one w dobrej wierze, ale boisz się wycieku swoich danych, to masz dwie możliwości. Zapłać gotówką i podaj swój kod lub, jeśli mimo wszystko chcesz uregulować rachunek kartą, podaj kod zbliżony, do tego który jest rzeczywisty. Mieszkając w dużym mieście, możesz podać kod innej dzielnicy, a przebywając w małej miejscowości, możesz podać ten należący do miasta leżącego nieopodal.