Textilmarket to kilkaset dyskontów odzieżowych, które należą do firmy Redan S.A. – krajowego podmiotu, posiadającego w swoim portfolio także markę Top Secret. Dla obydwu brandów głównym rynkiem jest Polska, ale spółka prowadzi także działalność w kilkunastu innych krajach Europy. Dynamiczny rozwój doprowadził do sytuacji, w której bieżąca sprzedaż nie pozwala na pokrycie wszystkich wymaganych zobowiązań.
Wniosek o restrukturyzację
Już na początku kwietnia zarząd TXM złożył wniosek o rozpoczęcie postępowania restrukturyzacyjnego. Jest to procedura, która pozwala firmie zmniejszyć zadłużenie np. wobec kredytujących ją banków. Ustawowym wymogiem jest w takim przypadku zgoda na restrukturyzację wyrażona przez podmioty, które pożyczyły spółce co najmniej 2/3 łącznej kwoty zadłużenia danej firmy.
Firma planowała podjąć szereg działań, które miały sprawić, że wierzyciele pójdą na układ – zmniejszą kwotę, którą TXM ma im zwrócić, ale dzięki temu odzyskają przynajmniej część należności. Poprawa sytuacji finansowej miała być osiągnięta przez obcięcie kosztów, wynikające z zamknięcia sklepów, które na siebie nie zarabiały, a także wygaszenie działalności poza granicami Polski.
Decyzji nie ma – jest wniosek o upadłość
Zgodnie z wymogami prawa, aby postępowanie restrukturyzacyjne mogło się rozpocząć – decyzję w tej sprawie musi wydać odpowiedni sąd. Z uwagi na przedłużające się oczekiwanie i brak odpowiednich postanowień, zarząd złożył wniosek o upadłość. Jest to rodzaj zabezpieczenia na wypadek, gdyby decyzja sądu była negatywna lub gdyby na restrukturyzację nie zgodzili się wierzyciele.
Wbrew obiegowej opinii, samo zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nie oznacza zamknięcia wszystkich sklepów, masowych wyprzedaży i likwidacji biznesu. To jednak istotna informacja, która sygnalizuje, że problemy mogą się w niedalekiej przyszłości nasilać. Jeżeli jednak postępowanie restrukturyzacyjne się odbędzie, a jego rezultat będzie pozytywny, to sieć może kontynuować swoją działalność.
Polskie sieci handlowe upadają
Krajowe sieci handlowe od lat borykają się z konsekwencjami coraz większej konkurencji ze strony zagranicznych koncernów. Tylko w ostatnich latach z rynku wypadły między innymi MarcPol, Alma, Bomi, a o życie wciąż walczy Piotr i Paweł. Czy teraz ich los podzieli TXM Textilmarket? A może sieci uda się przeprowadzić skuteczną restrukturyzację i kontynuować sprzedaż?