Lipiec jest siódmym miesiącem obowiązywania bardziej zaostrzonych przepisów dotyczących handlu w niedzielę. Przypomnijmy, że jeszcze w ubiegłym roku sklepy były czynne w dwie niedziele każdego miesiąca – pierwszą, jak i ostatnią. W tym roku, poza nielicznymi wyjątkami wielkopowierzchniowe sklepy są otwierane wyłącznie w ostatnią niedzielę miesiąca.
Wakacje bez handlu w niedziele
W większości dużych miast, wakacje to tradycyjnie okres podczas którego w sklepach można zaobserwować mniejsze kolejki. Wynika to oczywiście z urlopów, podczas których podróżujemy w góry czy nad morze, a coraz chętniej także za granicę. Dlatego Warszawa, Poznań czy Łódź zapewne nie odczują zbyt mocno konsekwencji zamknięcia sklepów w niedziele.
Zupełnie inaczej sytuacja będzie wyglądać nad morzem, a szczególnie w małych miejscowościach. Można się spodziewać, że szczególnie w soboty przy kasach zastaną nas naprawdę długie kolejki. Stąd też np. Biedronka zdecydowała, że niektóre sklepy w popularnych kurortach będą czynne przez całą dobę. W Łebie sklep tej sieci będzie otwarty przez 24 godziny, a dodatkowo z plaży będzie kursował specjalny autobus, który zawiezie klientów wprost pod drzwi dyskontu.
Kalendarz niedziel handlowych
Planując zakupy warto mieć na uwadze, że w niedziele 7 lipca, 14 lipca oraz 21 lipca większość sklepów będzie zamknięta. Bez przeszkód zakupy zrobimy natomiast m.in. na stacjach benzynowych czy w sklepach sieci Żabka. Należy jednak liczyć się z tym, że w tych dniach niektóre sklepy będą pracowały w mniejszym niż zazwyczaj wymiarze godzin.
Niemal wszystkie sklepy będą natomiast otwarte 28 lipca, czyli w ostatni weekend miesiąca. Pamiętajmy, że okazja na niedzielne zakupy w Lidlu czy Kauflandzie definitywnie zniknie wraz z końcem tego roku. Już od początku 2020 roku wszystkie niedziele będą bowiem objęte całkowitym zakazem handlu, za wyjątkiem przypadków opisanych w ustawie.