Owoce kawowca pochodzą z Etiopii, gdzie wykorzystywane były już ponad dwa tysiące lat temu. Do Europy kawa przywędrowała ok. XVI wieku i szybko stała się jednym z ulubionych napojów. Dziś największymi eksporterami kawy jest Kolumbia, Brazylia i Etiopia. Do najpopularniejszych odmian kawy zaliczamy: arabicę, robustę i liberikę. Każda z nich, charakteryzuje się specyficznym aromatem i smakiem. Tradycyjnie kawę przyrządza się z palonych, a następnie zmielonych ziaren kawowca.
Najlepsza – i najzdrowsza - jest kawa z ekspresu ciśnieniowego. Dzięki odpowiedniej temperaturze, jest aromatyczna i nie pozostawia gorzkiego lub kwaśnego posmaku. Taką kawę dostaniemy w dobrych kawiarniach i restauracjach. Czy można taką kawę przyrządzić w domowym zaciszu? Bariści przekonują, że podstawą pysznej kawy, jest porządny ekspres i dobrej jakości ziarna.
Doskonałym sposobem, by odmienić smak domowej kawy, są syropy. W każdym większym sklepie znajdziemy duży wybór dodatków, dzięki którym filiżanka kawy nabierze zupełnie nowego wymiaru. W ofercie producentów znajdziemy m.in. syropy o smaku czekoladowym, orzechowym, piernikowym czy tiramisu. Zupełnie nowy smak możemy też wyczarować ze składników, które każdy z nas posiada we własnej kuchni. Doświadczeni bariści podpowiadają, że wystarczy podgrzać mleko do kawy z odrobiną kakao i cynamonu.
Wiele osób docenia też smak kawy po irlandzku. By ją przyrządzić, potrzebujemy: ok. 150 ml espresso, 20 gramów whisky, odrobinę cukru trzcinowego i bitą śmietanę. Napój przeznaczony jest dla osób dorosłych i świetnie rozgrzewa w chłodniejsze dni. Z kolei dietetycy zachwalają tzw. kuloodporną kawę, czyli taką, która zawiera łyżeczkę masła klarowanego lub oleju kokosowego. Choć brzmi nieco dziwnie, takie połączenie przyspiesza przemianę materii i wspomagają redukcję tkanki tłuszczowej. Do napoju możemy dodać też odrobinę cynamonu, kardamonu lub wanilii. Eksperci radzą, by nie dodawać mleka ani śmietanki, bo napój zamieni się w prawdziwą bombę kaloryczną.