Wyróżniamy dwa rodzaje cholesterolu – HDL i LDL. Ten pierwszy określany jest mianem dobrego cholesterolu – dzięki niemu nasz organizm może np. wytworzyć hormony płciowe, witaminę D czy kwas żółciowy. Z kolei LDL to tzw. zły cholesterol – zbyt wysokie stężenie w organizmie prowadzi do miażdżycy, chorób wieńcowych czy zawałów serca. To właśnie dlatego lekarze przed nim ostrzegają i radzą, by co roku – w ramach badań kontrolnych – wykonywać tzw. profil lipidowy, czyli badanie, które wykaże jaki mamy poziom „dobrego” i „złego” cholesterolu. Badanie krwi należy wykonać na czczo. Lekarze radzą także, by na kilka dni przed wizytą w punkcie zabiegowym, powstrzymać się od jedzenia bardzo tłustych potraw i spożywania alkoholu. Wyniki – w zależności od laboratorium – otrzymamy już po kilku godzinach.

Co zrobić gdy nasze wyniki będą odbiegały od normy? Warto skonsultować się z internistą. Nie trzeba jednak od razu sięgać po środki farmakologiczne, które nigdy nie pozostają obojętne dla organizmu. Lekarze zalecają, by najpierw przyjrzeć się swojej diecie. Oto kilka zmian, które warto wprowadzić w życie, by poprawić swoje wyniki. Po pierwsze – zrezygnuj z bardzo tłustych potraw, np. kiełbas, golonki, boczku czy wszelkiego rodzaju smażonych dań. Zamiast tego postaw na lekkostrawne potrawy, np. gotowane na parze lub pieczone. Nowa dieta nie oznacza, ze musisz całkowicie zrezygnować z tłuszczu w potrawach. Wystarczy, że smalec czy majonez zastąpisz oliwą z oliwek, olejem rzepakowym czy awokado. Dietetycy radzą także by zrezygnować z pełnotłustych serów czy śmietany. Wykluczone są także jedzenie typu fast food oraz wszelkiego rodzaju wyroby cukiernicze.

Eksperci zalecają by spożywać dziennie cztery lub pięć niewielkich posiłków. Każdy z nich powinien być bogaty w świeże warzywa i pełnowartościowe białko. Ważne jest też, by posiłki były bogate w błonnik, bo to właśnie on, pomaga w wydaleniu złego cholesterolu z organizmu. Dobrym źródłem błonnika są np. różnego rodzaju kasze i płatki owsiane. Lekarze radzą by do codziennej rutyny włączyć trochę ruchu – basen, spacery czy zrezygnowanie z windy, z pewnością dobrze wpłyną na nasze zdrowie i przyczynią się do obniżenia cholesterolu.